Łączna liczba wyświetleń

piątek, 31 maja 2013

260. wróciłam...

Witajcie Kochani!
Czy mnie jeszcze pamiętacie? :)
Ostatnio mało tworzyłam, chociaż bardzo chciałam. Niestety choroba mi to uniemożliwiła. Choć na zwolnieniu lekarskim miałam teraz więcej czasu, to jedyną rzeczą, którą zajmowałam się przez ostatnie tygodnie był odpoczynek.
Niestety, wstrętne wirusy nie odstępowały mnie na krok, co doprowadzało mnie do prawdziwej rozpaczy. Dodatkowo co chwila dopadają mnie najdziwniejsze choroby. Na szczęście czuję się zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, że już tak pozostanie :) Teraz najważniejszą dla mnie rzeczą jest zdrowie, moje i Maleństwa, które noszę pod sercem :) I choć cały czas czuję niepokój, bo z pozoru błahe choroby w moim stanie potrafią być groźne, to wiem, że wszystko będzie dobrze. Musi być! :) Wystarczy, że czuję jak moje dzieciątko fika w brzuszku i od razu mam lepszy humor :)

Żeby nie było, że się tylko żalę, to na koniec chciałam wam pokazać wpisy do albumów wędrujących.




 Najnowszy wpis z przeuroczą Zosieńką:



Mam nadzieję, że będę tu częściej wpadała z nowymi tworami i choć w części nadrobię Wasze wpisy na blogach.

Pozdrawiam!